Pomnij, o Najłaskawsza Dziewico z Guadalupe, że ukazując się cudownie na górze Tepeyac, przyrzekłaś ukazać Swoje współczucie i litość dla tych, którzy Cię kochają i Tobie ufają, którzy szukają Twojej pomocy i zwracają się do Ciebie w swoich potrzebach i cierpieniach. Obiecałaś przychylić się do naszych próśb, otrzeć nasze łzy i dać nam pociechę i wyzwolenie. Nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek uciekając się pod Twoją obronę, błagał Twojej pomocy, szukał Twego wstawiennictwa, dla innych, czy też dla siebie, był przez Ciebie opuszczony. Tą nadzieją ożywieni, uciekamy się do Ciebie, Maryi, Dziewiczej Matki prawdziwego Boga. Wyrażając żal za nasze grzechy, padamy przed Twoją świętą obecnością, pewni, że Ty okażesz nam swoje miłosierne obietnice. Jesteśmy pełni nadziei, że pod Twoimi skrzydłami i Twoją opieką, nic nie może nas złamać i przerazić, że nie musimy się lękać chorób, nieszczęść, czy jakichkolwiek cierpień. Tyś, nasze zdrowie i życie, Ty która jesteś naszą Matką, pragniesz być z nami za pośrednictwem Twego cudownego obrazu. Oddając się Twojej macierzyńskiej opiece i mając Ciebie za naszą ucieczkę w chwilach próby, nie potrzebujemy niczego więcej. Święta Matko Boża, nie gardź naszymi prośbami, ale w swoim miłosierdziu wysłuchaj nasze prośby. Amen.

Międzysemestralna przerwa zimowa dobiegła końca za oknem 18 stopni Celsjusza a wszyscy błagają o deszcz. Zdaje się, że ogromna susza nie daje za wygraną. To dla Kalifornii ogromy cios. Zwłaszcza dla rolników. W Kaliforni produkuje się blisko połowę warzyw i owoców w skali całych Stanów Zjednoczonych.

Czas przerwy na uczelni był dla mnie bardzo intensywny. Podczas gdy w klasztorze w Oakland odbywała się kapituła prowincji i zapadały najważniejsze decyzje dla moich braci na najbliższe lata, ja pomagałem w parafii św. Dominika w San Francisco. Odprawiałem msze święte a poza tym całe dnie spędzałem na pisaniu doktoratu. Napisałem już 4 rozdziały – ok 150 stron. Więc jest dobrze. Jednocześnie wiem, że obecnie wkraczam w trudniejszą fazę – pierwsza dotyczyła historii przyczynowości – druga jest moim wkładem w debatę. Więc będzie się pisało wolniej.

Drugą część przerwy międzysemestralnej spędziłem w Meksyku, gdzie pojechałem z 4 przyjaciółmi z Benicia. Przepiękna wycieczka. Piękny kraj, jednocześnie pełen sprzeczności. Gorące rytmy latynoskiej muzyki, piękni ludzie, jednocześnie ogromna bieda, korupcja, ogromne problemy i zmaganie wielu o lepsze jutro. 4 pierwsze dni spędziliśmy nad oceanem w Cancun. Później polecieliśmy na trzy dni do Mexico City. To największa aglomeracja na świecie – mieszka w niej 20 milionów ludzi. Głównym punktem wizyty był cały dzień spędzony w sanktuarium de Nuestra Senora de Guadalupe – Matki obu Ameryk, która ukazała się w tym miejscu w 1531 roku – roku reformacji w Europie. Szacuje się, że właśnie w tym czasie więcej ludzi nawróciło się na chrześcijaństwo w Ameryce niż w Europie odeszło do Protestantyzmu. Miałem szczęście i przywilej spędzić 1,5 godziny twarzą w trwarz z cudownym wizerunkiem Matki Bożej, dołączyłem się do mszy świętej. Zwiedziliśmy nową bazylikę (mieści 6000 osób), starą bazylikę i kościół na wzgórzu objawienia – Tepeyac. Przepiękne doświadczenie duchowe. Słuchałem spowiedzi pielgrzymów z różnych krajów Ameryki Południowej. To największe sanktuarium na świecie, które rocznie odwiedza więcej pielgrzymów niż Watykan w Rzymie. Naprawdę ma się poczucie, że na wzgórzu Tepeyac bije serce wiary i Kościoła. 🙂

Odwiedziliśmy też kościół Dominikanów. Autobusem turystycznym zwiedziliśmy najważniejsze zabytki architektury i najważniejsze punkty miasta. A z Cancun pojechaliśmy na wycieczkę do Chichen Itza, gdzie zwiedziliśmy ruiny miasta Majów. Piękny czas, a jednocześnie rodzący mnóstwo pytań o bogactwo pierwszego świata i ubóstwo drugiego i trzeciego, o przyszłość Kościoła i wiary. A wszystko to było mi dane dzięki hojności przyjaciół z Benicia. 🙂 Pan jest wielki. Jest w moim sercu nowy zapał do szlifowania hiszpańskiego – to piękny język, którym mówi tak wiele osób.

We wspólnocie polskiej w Martinez wprowadziłem ważną zmianę liturgiczną. Po dłuższym czasie studiowania liturgii, rozmawiania z braćmi, po doświadczaniu odprawiania przedsoborowego rytu dominikańskiego doszedlem do wniosku, że najlepszym i najwierniejszym soborowi Wat II sposobem sprawowania mszy jest odprawianie jej w nowym rycie jednak z modlitwą Eucharystyczną ad orientem – ku wschodowi, lub we wspólnym z ludem kierunku liturgicznym (gdy kościół nie jest orientowany). Wielu teologów liturgii argumentuje, że taka była intencja soboru, którego dokumenty nie mówią słowa o odwracaniu ołtarza. W coraz większej liczbie kościołów tak właśnie odprawia się mszę. W ubiegłą niedzielę wprowadziłem tę zmianę wraz z odpowiednim wytłumaczeniem w miejscu homilii. W duchu mam nadzieję, że z czasem stanie się to normą w całym kościele. 🙂 Wydaje się, że jest to także pragnienie papieża emeryta Benedykta XVI, który bardzo troszczył się o liturgię.

Bilet do Insbruka kupiony. Trzeba tylko napisać prezentację. 🙂 Rozpoczyna się nowy semestr. Jako wolny słuchacz będę chodził na wykład Michaela Doddsa z antropologii filozoficznej. Poza tym pisanie doktoratu jest głównym celem. Poprawiłem i uaktualniłem mój artykuł na temat teologii Tomasza z Akwinu i wyzwań teorii ewolucji. Jestem z niego bardzo zadowolony, kawał dobrej roboty. 🙂 Tekst ukaże się w Theology and Science w sierpniu tego roku. Poza tym wysłałem do tego samego czasopisma mój artykuł na temat filozofii Arystotelesa i emergentyzmu prof. Deacona, który analizuję w moim doktoracie. Więc naukowo dzieje się dużo ciekawych rzeczy. W Nowym Jorku Dominikanie organizują w czerwcu konferencję na temat filozofii przyrody. Chciałbym pojechać ale czasowo chyba się nie uda. W wielkim poście mam dwie serie rekolekcji. To będzie mega intensywny czas.

A zatem kończę i wracam do pisania, a może zaglądnę do salki telewizyjnej na kawałek Super Bowl. 🙂 Zapraszam do oglądnięcia zdjęć z Meksyku. No i oczywiście nieco latynoskich rytmów. Muzyka Juanes’a chodziła mi po głowie przez całą wycieczkę… 🙂 Zwłasza hit o czarnej koszuli 🙂 oraz piosenka A Dios le pido (piąta piosenka na liście w drugim oknie z YouTube poniżej).